Kryteria oceny i punktacja
Do oceny zgłoszonych prac zaprosiliśmy specjalistów z zakresu dziedzictwa niematerialnego oraz mediów – pp. Julię Włodarczyk (Narodowy Instytut Dziedzictwa), prof. Halinę Karaś (Uniwersytet Warszawski), Aleksandrę Czetwertyńską (Centrum Edukacji Obywatelskiej) i Martę Kielczyk (TVP).
Nadesłane filmy dokumentalne były oceniane przez pryzmat wartości dokumentalnej (wyczerpanie tematu – zasób przekazywanej wiedzy) oraz wartości technicznej (interesujący sposób przedstawienia tematu ) i artystycznej (techniczna strona filmu – dźwięk, montaż).
Filmy fabularne natomiast oceniano zwracając uwagę na wartość techniczną (dźwięk, montaż), artystyczną (oryginalność fabuły, gra aktorska, scenografia) oraz wartość językową (poprawność językowa – wymowa, akcent, odpowiedni dobór słów; urozmaicenie językowe – zasób słów).
Każdy film mógł zdobyć maksymalnie 32 punkty.
Wyniki i nagrody
Zapraszamy do zapoznania się z wynikami konkursu; przy tytule filmu widnieje punktacja. Przy filmach, które zajęły miejsca na podium umieszczamy komentarz jury. Uzasadnienie oceny dla pozostałych filmów jest do wglądu na życzenie uczestników.
Twórcy filmów, które otrzymały pierwsze miejsce otrzymają nagrody: kamery cyfrowe oraz publikacje o tematyce zabytkowej. Nagrodą za drugie i trzecie miejsca są książki o tematyce zabytkowej. Wszyscy uczestnicy zaś otrzymają pamiątkowe dyplomy „Strażnik dziedzictwa kulturowego”.
***
1. Górniczy stan – 21 punktów
Autorzy filmu dobrze dobrali słownictwo. Pojawiają się w nich zarówno cechy leksykalne, jak i fonetyczne oraz fleksyjne. Film w ciekawy sposób pokazuje związek języka, kultury ludowej i historii Śląska. Nie do końca konsekwentnie pojawia się w filmiku mazurzenie, ale w mazurzących gwarach śląskich również nie jest ono konsekwentne. Jedyną językową wątpliwość budzi słowo „bajtel” użyte w odniesieniu do dziewczynki, podczas gdy oznacza ono chłopca.
Słabsza jest strona techniczna: złe oświetlenie i trzęsąca się kamera.
2. Imieninowe wspomnienia – 20 punktów
Rozbudowana fabuła osadzona w codzienności z wykorzystaniem języka regionalnego. W filmie wyzyskano tylko cechy leksykalne (bez fleksyjnych i fonetycznych). Ocenę filmu obniża brak gwary w opowieściach snutych przez filmową babcię. Całość sprawia wrażenie pokazania wielu przykładów językowych, a wystarczyłoby mniej, za to z dopracowanym pomysłem scenariuszowym.
Słabszy jest aspekt techniczny: niedoświetlenie filmu, trzęsąca się kamera oraz udźwiękowienie – mało zrozumiałe wypowiedzi, dobrze więc że dialogi wzbogacone są o podpisy.
3. Kejtry i opanki – 15 punktów
4. To była ciekawa wyprawa – 9 punktów
1. Jazek Starków – 29 punktów
Mądra refleksja nad miejscem dziedzictwa we współczesnym świecie. Warstwa językowa filmu jest poprawna – wyzyskano wszystkie cechy języka kaszubskiego (regionalnego), które odróżniają go od polszczyzny.
Świetne prowadzenie kamery, znakomite zobrazowanie tematu, który sam w sobie nie daje możliwości wykazania się, a jednak to najlepszy ze zgłoszonych filmów, dojrzały, bogaty w pomysły realizatorskie. Tworzy spójną całość realizatorską od początku do końca. Znakomicie udźwiękowiony. Film buduje napięcie „z niczego” - jest co oglądać.
2. Malunki malorki – 25 punktów
W filmie pojawiają się cechy fonetyczne, fleksyjne, składniowe i leksykalne. Warstwa językowa filmu jest poprawna, a słownictwo urozmaicone, dobrze dobrane do tematyki filmu, Twórcy mieli o tyle ułatwione zadanie, że film ma właściwie tylko partie narracyjne – brak dialogów mówionych gwarą.
Zabawna i oryginalna, bardzo spójna opowieść. Film bardzo dobrze wykonany technicznie pod względem gry aktorskiej, dźwięku, operowania kamerą, rekwizytów i kostiumów.
3. Kto to je (st)? – 24 punkty
Bardzo oryginalny pomysł ukazujący problemy ważne dla młodych ludzi.
Dość dobrze dobrane słownictwo (ale w niewielkim zakresie), które pokazuje funkcjonowanie regionalizmów w sytuacjach codziennego życia młodzieży. Słownictwa gwarowego w tym filmie jest jednak mało, brak też właściwie innych, poza leksykalnymi (i jedną fleksyjną), cech gwarowych.
Technicznie film bardzo dobry - doświetlony, wyraźnie słychać dialogi, dobry podkład muzyczny, wartka akcja, dobry montaż.
Przyśtupa – 24 punkty
Film ukazuje bardzo poważny problem wykluczeniu społecznego z grupy rówieśniczej i jego tragiczne konsekwencje. Niewątpliwą zaletą filmu jest fakt, że pokazuje on, że o problemach współczesnej młodzieży można mówić gwarą. Zasób słownictwa jest jednak dość ubogi, film bazuje bardziej na obrazach. Na pochwałę zasługuje też fakt, że twórcy filmu podjęli się zadania, które w wypadku osób z obszarów gwar północno-wschodnich było o wiele trudniejsze niż w wypadku mieszkańców Śląska czy Kaszub.
4. Szalony Brelok – 23 punkty
5. Hulajnoga – 21 punktów
6. Zabójcze Małżeństwo – 20 punktów
7. Nasz Poznań – 12 punktów
1. Historia koronowskiej gliny – 32 punkty
Świetnie przedstawiony temat, w opowieści zawarte były wszystkie najważniejsze informacje dotyczące prezentowanego rzemiosła, w tym związek z tradycją, podkreślenie specyfiki lokalnej, przeznaczenie produktów, a także informacja o tym, dlaczego warto jest zajmować się tym rzemiosłem i na czym polega jego wyjątkowość. Uchwycone zostało sedno dziedzictwa niematerialnego – przeszłość żyjąca w teraźniejszości. Optymistyczne podsumowanie opowieści przez dzieci. Można było lepiej wyeksponować ważny przedmiot (szyniec) – tradycyjne narzędzie stosowane do dzisiaj.
Bardzo sprawna akcja. Jest ruch, dynamika, naturalność. Świetne pomysły realizatorskie, podglądania z drugiej kamery. Bogate w obrazku. Wysoki poziom zwłaszcza jak na wiek – wszystko tłumaczy udział dzieciaków w warsztatach filmowych.
2. Kapuściaki – rzecz o kiszeniu kapusty – 24 punkty
Filmik pokazuje wszystkie etapy pracy; aktorzy wykazali się nie tylko wiedzą, ale też widać u nich umiejętności związane z przygotowaniem, co może świadczyć o tym, że biorą czynny udział w kultywowaniu tradycji. Wykorzystane zostały tradycyjne sprzęty do kiszenia kapusty.
3. Malarz Mieczysław Wilczek – 18 punktów
Dobrym pomysłem było wybranie dziadka na bohatera. Całkiem sprawnie prowadzona kamera. Mimo pewnych niedociągnięć, całość ma walory atrakcyjności, naturalności – a to ważne.
4. Stara nowa tradycja – 16 punktów
5. Mówić czy godoć? – 13 punktów
6. Wyspiański w społecznej trójce – 12 punktów
1. Ziarno, chleb, tradycja… – 28 punktów
Świetnie ujęty temat przybliżający zarówno umiejętności, wiedzę oraz zwyczaje i wierzenia związane z tradycyjnym wypiekiem chleba. Dodatkowym atutem jest język bohaterki. Trochę do życzenia pozostawia tempo filmu, może gdyby były podkłady muzyczne byłoby barwniej.
2. Regionalna potrawa kugiel – 23 i pół punktu
Dobrym akcentem jest scena ukazująca sposób pracy w przeszłości i przejście do nowoczesnego sposobu przygotowania składników. Ukazany został cały proces wykonania potrawy; ciekawa prezentacja tematu, wyraźnie pokazane ważne szczegóły. Przydało by się więcej informacji o samej potrawie - kiedy przyrządzana, co to za potrawa, jaka jest jego tradycja. Żal że kugiel nie został przekrojony.
3. Świecowanie uszu – 23 punkty
Ukazany jest przebieg zabiegu, a także wprowadzony zostaje temat przekazu międzypokoleniowego - sposób uzyskania umiejętności i kwestia przekazu następcom. Przytoczenie wypowiedzi osób, które poddały się leczeniu oraz humorystyczne zakończenie są atutem. Przyjemność oglądania, choć widz niepotrzebnie słyszy pytania.
4. Dziadek – 22 punkty
Naumiony czyli nauczony – 22 punkty
5. Coś o Jeleśni – 21 punktów
Kamień – język mojej miejscowości – 21 punktów
6. Kowalstwo artystyczne w Opolu – 20 punktów
Kantyczka Babci Stefy – 20 punktów
Nasze nowe lotko – 20 punktów
7. Kołacz z Imielina – 19 punktów
Rzemiosło – 19 punktów
Polsko pokaż swój dawny język – żniwa – 19 punktów
8. Szkubanie pierza – 18 punktów
9. Nosz śloński jynzyk miszongowy – 17 punktów
10. Milusioki – 16 punktów
Na adres organizatorów wpłynęły także trzy inne filmy, które niestety nie spełniają wytycznych regulaminu. Mimo to, zyskały one duże uznanie wśród organizatorów oraz jury konkursu. Postanowiliśmy przyznać ich autorom nagrody pocieszenia.
Zachęcamy do zapoznania się z tymi trzema pracami oraz wystawionym komentarzem.
Film nie spełnia wymogów regulaminu (fabuła filmu miała być osadzona w czasach obecnych)
Ciekawym pomysłem jest próba adaptacji w gwarze śląskiej powszechnie znanej bajki, jaką jest Kubuś Puchatek. Twórcy bardzo dobrze dobrali słownictwo do tematu filmu – stanowi ono z nim integralną całość. Na pochwałę zasługuje nie tylko wykorzystana leksyka gwarowa, lecz także cechy fonetyczne i fleksyjne, które aktorzy oddali w zupełności poprawnie.
Naturalne zachowanie dzieci przed kamerą jest dużym plusem. Chłopcy przy tym dobrze się bawią, choć wykonali sporą pracę.
Film nie spełnia wymogów regulaminu (film miał przedstawić postać/postaci ściśle związane z lokalnymi rzemiosłami, sztuką, tradycjami i innymi zwyczajami charakterystycznymi dla okolicy lub regionu)
Autorzy rzeczywiście starają się „pokazać” język polski poprzez serię obrazów i skojarzeń. Bardzo optymistyczne i zachęcające do zwracania uwagi na język, którym się posługujemy. Interesujące są też wypowiedzi mówiące o języku jako o czymś nierozerwalnie wiązanym z kulturą danego kraju. Dobrze zmontowany zgrabny teledysk. Mógłby być light-motivem całego konkursu, gdyby ten skupiał się wyłącznie na tytułowym języku.
Film nie spełnia wymogów regulaminu (fabuła filmu miała być osadzona w czasach obecnych; nie jest to również film dokumentalny)
Jest to prezentacja miejscowej legendy związanej z zamkiem, a więc powiązania dziedzictwa niematerialnego z materialnym. Dobra animacja, autorzy zadbali o szczegóły i efekty specjalne, całość opowiedziana w gwarze.